poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Pokój do terapii

Dawno obiecane zdjęcia pokoju do terapii. Wykorzystaliśmy niewykończone pomieszczenie w domu, wyremontowaliśmy je i dostosowaliśmy do potrzeb Wojtka. Mieliśmy obawy, że Smerf będzie niechętnie wchodził do pokoju, gdzie musi ciężko pracować, jednak stało się to jego ulubionym miejscem w domu (do przebywania oczywiście i zabaw, bo jak przychodzi czas terapii Wojti chętnie by się ulotnił:).

Tak wyglądał na początku



Białe ściany 
Nie jak w wariatkowie :) Pokój daje wrażenie czystego, spokojnego, pustego i przyjemnego. Koi zmysły i odpręża. Nie dziwię się Wojtkowi, że lubi w nim przebywać.

Stolik i krzesełko
Trzeba przy czymś pracować. Ale równie dobrze można pracować na podłodze.

Odtwarzacz CD
Konieczność. Nie tylko do krakowskiej, knila czy treningów słuchowych, my równie często słuchamy klasyki dla bobasa czy piosenek dziecięcych.




Przechowywanie pomocy
Większość pomocy do terapii trzymam w tym pokoju, a że jest tego ogromna ilość trudno to pomieścić. Meble kupiliśmy używane. W regale sprawdziły się pojemniki ograniczające widok rzeczy na półkach. Obecnie mamy ich więcej. Pomoce są w nich z grubsza posegregowane podobnie jak w szufladach w komodzie.




Materac
Z łóżeczka niemowlęcego. Miejsce nie tylko do odpoczynku, ale też na nim robimy knila, terapię taktylną, różnego rodzaju masażyki w tym logopedyczne, bawimy się i pracujemy.



Lustro
Wojtuś poznaje siebie i swoje ciało. Służy również do ćwiczeń logopedycznych.


3 komentarze:

  1. Super a jakbyś tak wrzucila zdjęcia pomocy tak chociaż pobierznie zawartość sZuflad

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję dobry człowieku!

    OdpowiedzUsuń